![]() |
Można zamówić książkę przez: oranzeria@lidzbarkw.pl albo tel. 517 262 146 |
![]() |
fot. Zofia Puszcz |
![]() |
Można zamówić książkę przez: oranzeria@lidzbarkw.pl albo tel. 517 262 146 |
![]() |
fot. Zofia Puszcz |
Wytęż wzrok i znajdź jak najwięcej szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki:
można też spojrzeć na sytuację z zupełnie innej strony:
Skąd człowiek wie, czy przypadkiem nie umie grać na fortepianie, dopóki nie spróbuje? Tak samo musi być z projektowaniem witraży.
Ta propozycja wprawiła mnie w szaleńczą ekscytację. Pokrywa czaszki pyrkotała jak na starym modelu czajnika. Właściwie wcale mi nie przeszło.
Dużo się dzieje, nie zdążyłam napisać o tegorocznej aukcji na rzecz WOŚP.
Zachęcona sympatyczną reakcją na fotkę naszego karmnika na FB, zamówiłam na allegro surowy, jak najprostszy, z surowego drewna i pomalowałam farbami akrylowymi.
Właśnie wyczytałam w necie, że w tym miesiącu słoneczna pogoda była (średnio) przez całe 13 godzin. Warto więc stosować remedia. Jednym z nich było dla mnie malowanie Arkadii. To temat tegorocznego pleneru ilustratorów w Zwierzyńcu pod Zamościem. Tak wyglądał jeden ze zmalowanych przeze mnie obrazków:
A tak prezentują się pozostałe 3. Miałam namalować 2, ale popłynęłam:
a tu mikro ciekawostka- przymierzałam, jakiego koloru powinny być gwiazdki,
bo złote wydały mi się w tym motywie banalne.
Użyłam cekinów prezentu od Ani M.
Sama siebie pocieszam, klepię, powtarzam, że najciemniej jest przed świtem,
że wkrótce urodzi się Światło. Czekam.